Choć minęły już dwa tygodnie od powrotu, to wciąż jeszcze czujemy zapach wolności unoszący się w powietrzu Sahary. Niezwykłej mieszanki zapachu ogniska, aromatu nieskończonych przestrzeni, z wyraźną nutą zachwytu nad pięknem krajobrazu. Powrót do rzeczywistości jest niezwykle trudny. Przeglądamy zdjęcia i wracamy do chwil w Tassili n'Ajjer.
[kliknij zdjęcia, by powiększyć galerię]