1. Co widzą biolodzy, historycy i ufolodzy
Biolodzy dostrzegają w tych rysunkach proces przejścia tego regionu ze stanu kwitnącej, zielonej i żyznej krainy, obfitej w zwierzęta takie jak krokodyle, hipopotamy (rzeki!), żyrafy, antylopy, słonie itp., w stan piaszczystej, jałowej pustyni - najmłodsze rysunki pokazują już niemal wyłącznie wielbłądy.
Historycy wskazują kolejne etapy rozwoju ludzkiej gospodarki - polowania, uprawa ziemi, hodowla bydła, udomowienie koni.
Znawcy sztuki zachwycają się wyjątkowym mistrzostwem wykonania prehistorycznych rysunków, nierzadko wykorzystujących kolory i perspektywę. Wybrane rysunki uważane są za wytwór fantazji, kreatywności ówczesnych ludzi, a nie po prostu odtworzenie rzeczywistości! Coś zupełnie wyjątkowego dla tamtych czasów.
A ufolodzy… Tak, ufolodzy, wskazują rysunki mające potwierdzać tezę o tzw. paleo-kontakcie, według której w czasach prehistorycznych ziemię odwiedzali wielokrotnie przybysze z kosmosu, przekazując ludziom technologię, która pozwoliła na przykład zbudować egipskie piramidy. Wskazują na rysunki postaci z okrągłymi głowami, ubranymi w coś co może przypominać kombinezony kosmonautów, na podobieństwo największego malowidła w Tassili (6 metrów), które ich odkrywca - Henri Lhote (również zwolennik teorii o paleo-astronautach) - nazwał “Wielkim Bogiem Marsjan”, z podobnymi rysunkami z tego samego okresu, znalezionymi w Japonii czy Australii. Erich von Daeniken zdaje się mówić w swoich książkach: “przypadek? nie sądzę”. Naukowcy odpierają te teorie mówiąc o rysunkach postaci szamanów. I jedni i drudzy nie wydają się być przekonujący.
Zobacz też: Jak się przygotować na Saharę